21 kwietnia 2011

 



Na poprawę humoru. Mój ostatnio jest nie najlepszy mimo tego, że pogoda jest przepiękna. Wczoraj chciałam zrobić macarons'y:

    Niestety zamiast nich wyszły mi jakieś lepiące się cukrowe placki. A za pierwszym razem wyszły mi pyszne. Po świętach zrobię szyszki i zrobię im zdjęcie i podam przepis, gdyby ktoś nabrał na nie ochoty... Niedługo święta, których ja wcale nie chcę bo strasznie dużo gości przychodzi do mojego domu i siedzą do późna a potem trzeba po nich sprzątać. Dzisiaj jest dzień na narzekanie więc powiem jeszcze, że bardzo mocno boli mnie kręgosłup. Miałam ćwiczyć jogę, żeby trochę go wzmocnić, ale nie mam czasu i trochę mi się nie chce, ale boli aż tak, że drętwieją mi nogi i nie mogę tego tak zostawić. 
    Teraz napiszę dopiero wtedy, gdy wydarzy się coś ciekawego, gdy zrobię jakieś zdjęcia, czyli prawdopodobnie w piątek. O ile ktoś będzie to w ogóle czytał. Trzymajcie się nieznajomi. :)

Początek.

Witam, nie lubię pisać wstępów dlatego napiszę krótko. To będzie blog o moim życiu, tym co lubię, czasem o modzie, o rzeczach które inspirują. Będę tu wstawiać swoje zdjęcia, przepisy na pyszne rzeczy itp... Zamieszczam pierwsze fotki, pozdrawiam.